Zwolnili mnie, nie mam dokąd pуjść
Już nie chcą mnie, nie chcą mnie i już
W zwolnionym tempie mуwię
W zwolnionym tempie jem
W zwolnionym tempie się śmieję
W zwolnionym tempie kocham cię
Zwolnili mnie, pewnie mieli dość
A moje miejsce zajął już ktoś
W zwolnionym tempie myślę
W zwolnionym tempie śpię
W zwolnionym tempie idę
W zwolnionym tempie pragnę cię