nigdy nie zadrzy mu reka,
kasuje po milion za strzal,
nikt nie trafia tak dobrze jak on
ten gosc, ktуry zlota ma bron!
raz kryje sie gdzies w ciemnym kacie,
raz cicho wskakuje na dach.
jest obok tu, gdzies blisko stad,
ten gosc co ze zlota ma bron!
strzelanie do gosci ma cos z namietnosci,
przed akcja przechodzi dreszcz...
przebiegly i sprytny jest wciaz nieuchwytny,
a zjawia sie kiedy chce!
juї pada strzal i ktos zegna sie z zyciem.
przerywa je zloty blask.
zaplac - sprzatnie kazdego raz dwa
ten gosc co bron zlota ma!
moze sledzi ciebie lub mnie?
czy padnie strzal?
nie wie nikt, o nie!
strzelanie do gosci ma cos z namietnosci,
przed akcja przychodzi dreszcz...
przebiegly i sprytny jest wciaz nieuchwytny,
a zjawia sie kiedy chce!
juї pada strzal i skonczylo sie zycie,
przerywa je zloty blask.
jesli chcesz, zeby trupem ktos padl,
daj milion zalatwi go on!
on odda strzal, a smierc przyniesie jego zlota bron!