JuВї nie Е“pi
PrzeciВіgle jГЄczВіc
Spokojna na razie
Stalowe ptaki wyprysВіy mi z oczu
Z oczu... moich oczu...
Dasz mi noc w Е“rodku dnia
Zapomnienie... zapomnienie...
Zapomnienie...
I zmyjesz z mojej twarzy grzech
I zmyjesz z mojej twarzy grzech...
Ty pВіaczesz... Ty pВіaczesz... Ty pВіaczesz...
PВіaczesz...
MyЕ“laВіam, Вїe cГіrki twoje
BeznamiГЄtnie chwytam we wВіosy
BeznamiГЄtnie chwytam we wВіosy...
A ty pВіaczesz... Ty pВіaczesz... Ty pВіaczesz...
PВіaczesz...
I boisz siГЄ jak ja
ВЇe gdy zaЕ“niesz
Gdy zaЕ“niesz...
Grzech bГЄdzie trwaВі